Nie sposób było się nie uśmiechnąć, gdy przekroczyło się próg szkoły 14 lutego. Na parterze wirowały w powietrzu ramki z serduszkami – tu ci, którzy darzą się sympatią mogli sobie zrobić urocze zdjęcie. Motyw czerwonych i różowych serc zdominował wszystkie dekoracje klasowe. Na I piętrze podczas długiej przerwy odbył się koncert – wówczas mali artyści z klas 2b i 3b, wspierani przez Pana Jarosława Woźniaka (naszego muzyka) i Pana Grzegorza Kucharskiego (nauczyciela WF i opiekuna Samorządu Uczniowskiego), wyśpiewali, że miłość kwitnie wokół nas i że all you need is love. Kto chciał, mógł poczuć się odbiorcą wyznań: Będziesz moją panią lub Po prostu bądź. Autorem wezwań: Hej, ludzie i Na dzień dobry był Pan Woźniak, który przygotował muzyczną niespodziankę. Po południu nastała oczekiwana przez wszystkich chwila – rozpoczęła działalność poczta walentynkowa. Zadania listonoszy wypełniali przedstawiciele Samorządu Uczniowskiego – wchodzili do każdej klasy i wręczali adresatom liściki, które rano trafiły do tajnej skrzynki. Warto zaznaczyć, że niektóre walentynki były maleńkimi dziełami sztuki, ich nadawcy nie tylko wykazali się uczuciowością, ale i wrażliwością na piękno. To miłe, że pocztylioni mieli też przesyłki dla nauczycieli! Dzień Zakochanych był czasem uśmiechu i okazywania sympatii. Warto, by jego czar trwał nie tylko jeden dzień…