W szkolnym kalendarzu znajdziemy wiele dni wyczekiwanych z ogromną niecierpliwością. Jednym z nich jest z pewnością szósty grudnia. Wszyscy uczniowie wiedzą, czego można się spodziewać w takim dniu, gdy już śnieg skrzypi pod butami, a sanna dla świętego Mikołaja prowadzi prosto pod drzwi szkoły. I rzeczywiście: od samego rana Mikołaj z elfami i aniołkami witał wchodzących, a cały hol wypełniała melodia kolęd. Świąteczny nastrój utrzymywał się przez cały dzień, radość potęgowały prezenty, którymi Krzysztof z Samorządu Uczniowskiego w towarzystwie Wiktorii z VIII a (a może to był prawdziwy Mikołaj z elfem?) hojnie obdarowywali dzieci i młodzież. Gry planszowe i mandarynki były przyjmowane z tak samo dużym zaciekawieniem, jakie wzbudzali „przybysze z mroźnej Laponii”. Ale to nie wszystko: Piosenkami, tańcami, kolorowym korowodem dzieci przebranych w mikołajkowe stroje Panowie Grzegorz Kucharski i Jarosław Woźniak stworzyli wspaniałą atmosferę zabawy. Święta już wkrótce; czas na radość i wzajemną życzliwość…