Szósty grudnia... czy jest w szkole dziecko, które nie wie, co to za dzień? A jeśliby już tak się zdarzyło (choć to zupełnie nieprawdopodobne), to wystarczyłoby rozejrzeć się wokół. Czerwone mikołajkowe czapeczki z białym futerkiem i wspaniałymi pomponami wypełniły sale i korytarze na wszystkich piętrach. Do tego doszły zabawne różki reniferów, a nawet spiczaste uszy elfów. Pomysłów na mikołajkowe kreacje uczniom nie brakowało! Poza tym sam święty Mikołaj w towarzystwie elfa i renifera składał wizytę każdej klasie, oczywiście z podarunkami. W ten sposób Samorząd Szkolny zadbał o dobry nastrój każdego z nas i przypomniał, że święta tuż-tuż. Zresztą nie sposób było o tym zapomnieć, bo po chwili już rozległy się dźwięki radosnych piosenek, którymi szkolni artyści pod kierunkiem Pana Jarosława Woźniaka i Pana Grzegorza Kucharskiego witali kolejne klasy wchodzące do sali gimnastycznej. Radosna i huczna impreza rozpoczęła się odczytaniem dziecięcych listów do świętego Mikołaja, a zakończyła – kolędą. Dziękujemy organizatorom tego uroczego spotkania i wszystkim artystom. Dzieciom i młodzieży życzymy pięknych mikołajkowych prezentów!